Franciszek przypomniał, że Bóg wie o tym, że człowiek, aby żyć potrzebuje pokarmu. Nie daje go jednak świat, ponieważ to, co on proponuje nie zaspokaja głodu ludzkiego serca. Z pokarmem związany jest pierwszy grzech człowieka, bo rodzice w raju zerwali owoc i go skosztowali. Od tego czasu człowiek stał się chciwy i zachłanny.
Nasza wielka prośba. Szczegóły w linku: https://zrzutka.pl/cxkb6wMówiono, że Vicka wyraża się przychylnie o Papieżu Franciszku, jednak przytaczano słowa, jak
Papież żartował po operacji. Po operacji, która trwała trzy godziny, papież został przewieziony do swojego pokoju na dziesiątym piętrze kliniki Gemelli. - Rozmawialiśmy 10 minut temu i papież zażartował pytając mnie, kiedy zrobimy trzecią operację - powiedział chirurg.
Papież Franciszek (85 l.) nie ma szczęścia do wypowiedzi na temat wojny prowadzonej przez Rosję na Ukrainie. Przez kilka pierwszych miesięcy inwazji unikał mówienia wprost o tym, że to
Wśród nich jest 16 elektorów którzy wezmą. 11 grudnia 2020 Rok św. Papiez Franciszek Pudelek W sobotę 30 lipca powrócił do Rzymu a na pok
Vay Tiền Online Chuyển Khoản Ngay. Dziś rozpoczynamy kolejną serię wpisów dotyczących ostrzeżeń przed okultyzmem. Podczas mojej ostatniej pielgrzymki spotkałam sporo osób wierzących, praktykujących, lecz mających słabe pojęcie o okultyzmie. Jak wiele osób nie zna listy zagrożeń, nie wie co jest dobre a co złe… Dlatego też często będą pojawiać się tu artykuły z tym związane. Powtarzane, przypominane – bardzo potrzebne i przydatne dla wielu osób (zresztą publikowane na ich prośbę) Joga jest bardzo niebezpieczna – św. Jan Paweł II też przed nią przestrzegał Święty Jan Paweł II powiedział: „Wypada chyba przestrzec chrześcijan, którzy z entuzjazmem otwierają się na rozmaite propozycje pochodzące z tradycji religijnych Dalekiego Wschodu, a dotyczące na przykład technik i metod medytacji oraz ascezy. W pewnych środowiskach stało się to wręcz rodzajem mody, którą przejmuje się bezkrytycznie” (Przekroczyć próg nadziei, 1994). Te słowa św. Jana Pawła II są dzisiaj szczególnie aktualne. Obecnie jedną z najpopularniejszych form „relaksu” są różnorodne zajęcia z jogi. Nie ograniczają się one już tylko do coraz częściej powstających „szkół jogi”, ale również wkraczają w przestrzeń publiczną – jogę ćwiczy się w parkach, wykorzystuje się ją na zajęciach szkolnych, w poradniach dla kobiet w ciąży, w klubach seniora… Tylko ćwiczenia? Częstokroć nawet praktykujący katolicy dają się ponieść fali „dobroczynnej siły” jogi, twierdząc, że przecież dla nich to tylko relaksujące ćwiczenia fizyczne i nie wiążą ich z określoną filozofią. Czy rzeczywiście jest to możliwe? Odpowiedź na to pytanie możemy znaleźć w Katechizmie Kościoła katolickiego, który podkreśla: „Błędna jest ocena moralności czynów ludzkich, biorąc pod uwagę tylko intencję, która je inspiruje” (KKK 1756); potwierdzenie tego znajdziemy również w słowach św. Pawła: „Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła” (1 Tes 5,22). Wielu badaczy kultur wschodnich wyraźnie zaznacza, że joga z założenia zanurzona jest w świecie bogów i duchów i polega na przywołaniu ich obecności (co może doprowadzić do opętania), a poszczególne pozycje jogiczne poświęcone są różnym bożkom. Gesty i ćwiczenia w jodze nie mogą być więc neutralne duchowo. Prowadzi to do tego, że ćwicząc ją (choć nie zawsze świadomie), otwieramy się na działanie złych duchów i zostajemy wciągnięci w swoisty rodzaj bałwochwalstwa (zob. Wj 23,24). Agnieszka Kańduła – więcej w „Miłujcie się!” 4/2015 Za: kliknij
Niektóre z wypowiedzi aktualnego papieża uznawane są za nieco kontrowersyjne. Nie dotyczy to monolitycznej doktryny i fundamentów katolicyzmu. A raczej spraw drugorzędnych. Tym niemniej wywołują sporo szumu. W każdym razie wierni Kościoła Katolickiego zainteresowani są żywo tym, jakie papież Franciszek ma zdanie na temat wielu spraw życia doczesnego i wiecznego. Dotyczy to choćby jogi. Co namiestnik chrystusowy sądzi na jej temat? Papieże o jodze Poprzednicy aktualnie urzędującego papieża przestrzegali przed jogą, zarazem jej nie demonizując. Jan Paweł II w latach dziewięćdziesiątych wyraził swój niepokój związany z ekspansją praktyk obcych naszej kulturze, które czyniły ekspansję na Zachodzie. Odnosiło się to w dużej mierze do jogi, która już wtedy stała się modna, zaczęto bowiem organizować w publicznych miejscach – “pod chmurką” – czy w salkach dla kobiet w ciąży kursy jogi. Z reguły podobne zajęcia nie mają wiele wspólnego z prawdziwą jogą, która stanowi jeden z filarów hinduizmu i jest trudną, ale satysfakcjonującą podróż ku zjednoczeniu z bóstwami. Jan Paweł II nie potępił jogi w czambuł. Zwrócił tylko uwagę, że dla katolika może stanowić zagrożenie duchowe. W podobnym tonie wypowiadał się Benedykt XVI. A jak się na tę kwestię zapatruje obecny papież? Joga w nauczaniu papieża Franciszka Otóż Franciszek jest w tym temacie wierny poprzednim głowom Kościoła. W katechezie na temat zatwardziałości serca, mówił, że niezliczona ilość godzin spędzona na rozmaitych kursach, na przykład jogi, duchowości Zen czy nawet katechetycznych nie prowadzą do Boga i nie zmiękczają serca. Tutaj pomocna okazuje się tylko Trójca Święta. Przestrzegając przed medytacyjną warstwą jogi – czyli kluczową, będącą jej istotą – zauważył, że jej wyłącznie fizyczne aspekty, czyli ćwiczenia angażujące ciało mogą być praktykowane przez katolików. Related posts:
Papież Franciszek powiedział w kazaniu, że ten, kto kocha Boga, jest wolny. Takiej miłości, wolności i miękkości serca - mówił w czasie mszy papież - nie nauczy ćwiczenie jogi, kurs duchowości zen czy nawet katechezy. Podczas porannej mszy w Domu św. Marty w Watykanie Franciszek zauważył, że ludzie mogą mieć "serce z kamienia" z różnych przyczyn, na przykład z powodu bolesnych doświadczeń lub zamknięcia w sobie. Taka postawa prowadzi do dumy, poczucia samowystarczalności, wywyższania się ponad innych oraz próżności - papieża dotyczy to także ludzi wierzących. Jego zdaniem są wśród nich tacy, którzy ciągle patrzą tylko na siebie. "Ci religijni narcyzowie mają twarde serce, bo są zamknięci i starają się bronić budując mury wokół siebie" - powiedział Franciszek i dodał, że są oni wierni literze prawa, które daje im bezpieczeństwo. - Są jak ci w więziennej celi za kratami, to bezpieczeństwo bez wolności - ironizował Franciszek. Wskazał, że od twardości serca uwolnić może tylko Duch Święty. - Można zaliczyć tysiąc kursów katechezy, tysiąc kursów duchowości, tysiąc kursów jogi, zen i innych rzeczy. Ale to nigdy nie będzie w stanie dać wolności - dodał papież. - Tylko Duch Święty jest zdolny przepędzić, przełamać tę twardość serca - powiedział Franciszek w mtom / Źródło: PAP
Opublikowano: 2016-07-08 21:33:07+02:00 · aktualizacja: 2016-07-08 21:34:53+02:00 Dział: Kościół Kościół opublikowano: 2016-07-08 21:33:07+02:00 aktualizacja: 2016-07-08 21:34:53+02:00 Fot. Przy via delle Fornaci, tuż za murami Watykanu, znajduje się prowadzona przez Polkę, panią Ewę, kafejka, gdzie spotykają się często polscy księża pracujący w Rzymie, studiujący tu seminarzyści, pracownicy watykańskich instytucji, by wymienić się spostrzeżeniami, obserwacjami, uwagami. Ostatnio tematem większości rozmów jest kwestia gejowska. Wywołał ją kardynał Reinhard Marx, przewodniczący Episkopatu Niemiec. Z właściwym sobie teutońskim wdziękiem walnął pięścią w stół i zażądał, aby Kościół katolicki przeprosił gejów za swój wielowiekowy negatywny stosunek do pederastii. To było skandaliczne i straszliwe, powiedział niemiecki kardynał i dorzucił kolejne żądania. Kościół musi zmienić swój stosunek do związków gejowskich, na które należy od tej pory spoglądać życzliwym okiem i dostrzec w nich wielką wartość. Kościół nie ma też prawa protestować, jeśli jakieś państwo zechce obdarować pary gejowskie takimi samymi prawami, jakie mają małżeństwa heteroseksualne. No i zawrzało wśród kardynałów. Pierwszy nie wytrzymał czarnoskóry kardynał Wilfrid Fox Napier z RPA. Afrykańscy biskupi mają raczej jednoznaczny stosunek do homoseksualizmu, więc kardynał wyraził powiedział tylko to, co myślą duchowni na Czarnym Kontynencie. Na jego Tweeterze pojawił się wpis, komentujący wypowiedź kardynała Marxa: „Boże, ratuj nas! Jeszcze będziemy musieli przepraszać za nauczanie, że cudzołóstwo jest grzechem! Dziś główną herezją pozostaje PC (Political Correctness)!“ Wydawało się, że skończy się tak, jak wszystko ostatnim razem – czyli zacznie się to, co przepowiedziała Matka Boża w Akita: że kardynałowie wystąpią przeciw kardynałom, biskupi przeciw biskupom. Marx kontra Napier. Kasper kontra Muller. Burke kontra Baldisseri. Itd. Itd. Ale niespodziewanie do akcji wkroczył sam papież Franciszek i wracając z pielgrzymki do Armenii, pytany o to w samolocie, poparł kardynała Marxa. Zadająca papieżowi pytanie Cindy Wooden z CNS powiązała żądanie kardynała Marxa z zamachem na gejowski lokal w Orlando, dodając, że w społeczności chrześcijańskiej panuje nienawiść do gejów. Ani słowa nie powiedziała oczywiście o muzułmańskim terroryście, motywowanym do zbrodni swoją islamską religią, za to skoncentrowała się na homofobii powiązanej, a jakże by inaczej, z chrześcijaństwem. W odpowiedzi Ojciec Święty nie tylko poparł postulat kardynała Marxa, że należy przeprosić gejów, ale nawet poszedł dalej, bo stwierdził, że należy gejów prosić o przebaczenie. Tak samo, dodał, należy prosić o przebaczenie ludzi ubogich czy dzieci wykorzystywane do pracy. Czytam właśnie tekst nestora amerykańskich konserwatystów Deala Hudsona, komentujący to wydarzenie. Wyszło na to, że – skoro mamy za to wszystko prosić o przebaczenie – to Kościół jest odpowiedzialny za całe to zło na świecie: za zamachy na gejów, za ubóstwo mas, za niewolniczą pracę dzieci. Mamy przepraszać, a więc brać odpowiedzialność za ludzi, których nigdy nie spotkaliśmy, za uczucia, których nigdy nie żywiliśmy. Nasza osobista wina oderwana zostaje od naszych osobistych działań i wyborów i przerzucona na struktury społeczne, tworzące grzech strukturalny, a przede wszystkim na głównego globalnego winowajcę, czyli Kościół. Oczywiście, w światowych mediach euforia. Na okrągło powtarzane jest twierdzenie, że papież Franciszek jako pierwszy ze wszystkich papieży powiedział, że gejów trzeba szanować i kochać. Oczywiście, to nieprawda. To samo pisali i mówili papieże Jan Paweł II i Benedykt XVI, tylko oni zawsze dodawali, że niezależnie od tego czyny homoseksualne pozostają grzechem; że grzesznika trzeba kochać, a grzechu nienawidzić; że mówimy o grzesznych aktach homoseksualnych właśnie dlatego, że kochamy homoseksualistów, a więc chcemy ich dobra, ich zbawienia i musimy mówić im prawdę o grzechu. Tego rozróżnienia u papieża Franciszka brakuje. Bez tego szacunek do homoseksualistów zamienia się w szacunek do homoseksualizmu jako takiego. I tak to wszyscy rozumieją i przedstawiają. I tak to idzie w świat. I jeszcze jedno. Odpowiadając na pytanie Cindy Wooden papież Franciszek powiedział, że krytyka homoseksualistów może dotyczyć tylko ich zachowań politycznych, których niektóre przejawy mogą zbyt obraźliwe dla innych (możemy się domyślać, że chodzi o wyuzdane lub bluźniercze sceny podczas parad gejowskich, ale jest to tylko nasz domysł.) Papież nie mówi natomiast nic o żadnych innych podstawach do krytykowania homoseksualistów, np. wynikających z nauczania moralnego Kościoła. Siedzimy więc przy via delle Fornaci i zastanawiamy się, kto pierwszy publicznie uderzy się w nie swoje piersi i kto pierwszy przeprosi nie za swoje osobiste winy, lecz za nauczanie Kościoła w sprawie homoseksualizmu. Watykańczyk Publikacja dostępna na stronie:
Sugestywna ceremonia powitania papieża w Kanadzie [GALERIA] Papieża Franciszka, który w niedzielę przyleciał do Kanady, w hangarze lotniska w Edmonton witał premier Justin Trudeau oraz przedstawiciele rdzennej ludności. 13 Zobacz galerię CIRO FUSCO / PAP Siedzącego na wózku inwalidzkim papieża powitali gubernator generalna Kanady Mary Simon oraz premier Justin Trudeau. Następnie do Franciszka podeszli przedstawiciele rdzennych ludów w tradycyjnych strojach. Zabrzmiały ich śpiewy i bębny. Czytaj także: Papież jedzie do Kanady. Kanadyjczycy czekają — kogo i za co przeprosi Franciszek Na lotnisku nie było żadnych przemówień, jedynie krótka uroczystość. Jej przebieg podkreślił cel wizyty, którą papież nazwał "pielgrzymką pokutną". To etap pojednania z rdzenną ludnością w związku ze sprawą przymusowych szkół dla dzieci z tych ludów, prowadzonych w imieniu rządu przez Kościoły chrześcijańskie, w tym Kościół katolicki. Czytaj także: Na terenie szkoły w Kanadzie odkryto 93 groby dzieci. "Serce pęka" Szczególnie sugestywny był widok papieża na wózku inwalidzkim, który mimo fizycznych ograniczeń przybył do Kanady i podjął wyzwanie męczącej podróży, by na miejscu zmierzyć się z ranami z przeszłości. Czytaj także: "Leżą tam i czekają, aż ktoś je odkryje". Zbrodnie na dzieciach w Kanadzie 1/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie CIRO FUSCO / PAP 2/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie CIRO FUSCO / PAP 3/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie CIRO FUSCO / PAP 4/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie CIRO FUSCO / PAP 5/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie. Na zdjęciu premier Justin Trudeau CIRO FUSCO / PAP 6/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie Associated Press / East News 7/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie Associated Press / East News 8/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie Associated Press / East News 9/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie Associated Press / East News 10/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie Associated Press / East News 11/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie Associated Press / East News 12/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie. Na zdjęciu premier Justin Trudeau Associated Press / East News 13/13 Ceremonia powitania papieża Franciszka w Kanadzie Associated Press / East News Data utworzenia: 24 lipca 2022 21:23 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
papież franciszek o jodze